„Ikonosfera hierofanii. Dom a sacrum. Transmisja kulturowa artefaktów sztuki ludowej w rejestracji fotograficznej i antropologicznym opracowaniu tekstowym.”
Wstęp do ikonosfery hierofanii
Praktycznie od początków istnienia ludzkość stara się oswajać rzeczywistość a także zjawiska dla niej niezrozumiałe. Coś co obecnie nazywamy sacrum lub świętością mogło objawiać się w zjawiskach atmosferycznych ale także przybierać postać materialną czczonych kamieni czy drzew. Większość religii zawiera szereg elementów takich jak symbole, mity, ideogramy czy rytuały. Dzięki ustalonym „prawdom” objawiającym się w formie sacrum, człowiek od zawsze broni się przed nicością, złem i nieprzewidywalnością uosabianymi przez sferę profanum. Dzięki tym założeniom w religii pewna grupa przedmiotów może nabrać wartości hierofanicznej. Przykładem takiego zjawiska jest między innymi wiara w świętość relikwii, obrazów czy symboli.
W religii chrześcijańskiej a szczególnie w obrzędowości, tego typu przedmioty nabierają niezwykłej mocy. Poświęcony krzyżyk zawieszony na szyi dziecka ma je chronić przed złem a święty obraz zawieszony w domu przynosić rodzinie pomyślność. W tradycyjnej kulturze ludowej każdy moment życia i istnienia człowieka jest wpisany w określony rytm usankcjonowany poprzez przyjęte rytuały a podział świata na sacrum i profanum wyraźnie widoczny.
Dom ma być odzwierciedleniem naszego świata zatem mamy tu różne przestrzenie zarówno te związane z codziennymi obowiązkami, jak i te uświęcone. Taką przestrzeń sacrum w obrębie domostwa można zdefiniować jako miejsce oddziaływania „mocy” poprzez zawieszenie podobizny świętego patrona, umieszczenie krzyża czy zebranie „świętych” przedmiotów w formie małego ołtarzyka.
W dawnej kulturze ludowej ołtarzyki wyodrębniane najczęściej w rogu izby, były czymś popularnym. Tu modlono się o łaskę boską i umieszczano kwiaty, świece czy ozdoby w okresie świąt. W czasie Wielkanocy jednym ze zwyczajów było chociażby zakrywanie krzyży lub obrazów w Wielki Piątek na znak żałoby. Przestrzeń sacrum „żyła” zatem rytmem roku obrzędowego a także wydarzeń rodzinnych. Czy ten zwyczaj przetrwał do dnia dzisiejszego? Czy możemy odnaleźć ślady tej dawnej „religijności” w obecnym świecie, a jeżeli tak to jaką obecnie ma ona formę.
W poszukiwaniu przestrzeni domowego sacrum prowadziliśmy badania i wywiady w obrębie województwa łódzkiego. Zadanie nie było łatwe. W dobie informacji o domokrążcach chcących wykorzystać ufność domowników pod pretekstem złożenia kuszącej oferty lub obniżenia rachunku za gaz w rzeczywistości czyhających na dobra i oszczędności zgromadzone w zaciszach coraz to lepiej wyglądających domostw, spotykaliśmy się początkowo z niechęcią i oporem do udzielania jakichkolwiek informacji. Wielokrotnie musieliśmy długo opowiadać o sobie i swojej etnograficznej i regionalnej działalności, powoływać się na rozpoznawalnych i wiarygodnych członków społeczności takich jak np. wójt czy sołtys aby przełamać pierwsze lody. Nie zawsze było to jednak możliwe. Odnieśliśmy wrażenie, że samo zadawanie pytań na temat religijności czy przywiązania do tradycji stanowiło problem. Szczególnie w przypadku osób w młodszym wieku ten temat nie wywoływał entuzjazmu, tak jakbyśmy przekraczali jakąś niedozwoloną granicę. Ludzie otwierali się chętniej mówiąc o przeszłości, opowiadając jak to było dawniej, wspominając domy swoich rodziców czy dziadków.
Osoby, które pozwoliły nam na udokumentowanie ich miejsc „kultu” w obrębie domu to zdecydowanie osoby starsze. Tu przyjmowani byliśmy herbatą i zasypywani różnymi opowieściami sięgającymi początku XX wieku. W przypadku nowych budynków nie spotkaliśmy się z tak ciepłym przyjęciem. Nawet te osoby, które deklarowały posiadanie tego typu przedmiotów sakralnych w swojej rodzinie, nie wyrażały ochoty aby uwieczniać je na fotografii. Często tłumaczono się przygotowaniami do remontu lub bałaganem albo po prostu brakiem czasu. Udało nam się zatem uchwycić tylko kilka przykładów. Wnioskiem, który wyciągnęliśmy z naszych odwiedzin w wielu mieszkaniach i domach jest zdecydowane zanikanie tradycji tworzenia przestrzeni sacrum w obecnych czasach. W obszarach miejskich osoby wierzące ograniczają się do zawieszenia prostego krzyża na ścianie lub posiadanie małego obrazka z podobizną świętych postaci. W wielu domach silnie zarysowany jest kult Jana Pawła II, którego zdjęcia cieszą się dużą popularnością. W starych pomieszczeniach zachowały się na ścianach duże obrazy o tematyce sakralnej, w tradycyjnym wystroju można nadal spotkać prawdziwe domowe ołtarzyki ukwiecone i ustrojone zgodnie z przyjętymi zasadami, ale takie zjawisko jest już zdecydowanie rzadkością. W bardziej nowoczesnym wystroju możemy zaobserwować skromniej wyglądające, eleganckie święte obrazki, które pełnia funkcję „talizmanu” zawieszone na ścianie bądź ustawione na półce pośród książek, jednak nie „biorą udziału” w życiu rodzinnym w sposób, w jaki działo się to przez wiele wieków.
Niniejsza praca to swoisty zbiór obserwacji współczesnego postrzegania sacrum odzwierciedlonych w tekstach przygotowanych przez grono antropologów zaproszonych do realizacji niniejszego projektu oraz zdjęć dokumentujących funkcjonujące do dnia dzisiejszego domowe „ołtarzyki”. W wyniku prawie rocznej wędrówki po województwie łódzkim udało się zgromadzić w sumie ponad 100 zdjęć. Publikacja została zwieńczona merytorycznymi opracowaniami będących refleksją na temat hierofanii, religijności, sztuki ludowej oraz estetyki sacrum.
Andrzej Białkowski
>>POBIERZ<<
O publikacji:
Opiniowane opracowanie realizujące projekt Ikonosfera hierofanii. Dom a sacrum. Transmisja kulturowa artefaktów sztuki ludowej w rejestracji fotograficznej i antropologicznym opracowaniu tekstowym stanowi wartościową dla dalszego rozwoju badań antropologiczno-kulturowych „refleksję na temat hierofanii, religijności, sztuki ludowej oraz sacrum” (A. Białkowski, redaktor naukowy).
Publikacja złożona jest z dziesięciu szkiców, zbudowanych na podstawie wykorzystania tzw. fotorepozytorium, składającego się z fotografii autorstwa A. Białkowskiego i P. Wypycha, pozyskanych podczas niemal rocznych peregrynacji na terenie woj. łódzkiego (2019).
Autorami poszczególnych prac są młodzi naukowcy ze środowiska łódzkiego, związani zawodowo głównie z Instytutem Etnologii i Antropologii Kulturowej UŁ oraz Łódzkim Domem Kultury. W swoich tekstach zaprezentowali odpowiednio wysoki merytorycznie poziom. Wykazali się przy tym znajomością bogatej już literatury z zakresu antropologii kulturowej, refleksyjnie odnosząc się do klasyków, szczególnie zaś Mircei Eliadego i jego podejścia do roli sacrum w kulturze. Z tą właśnie literaturą twórczo skonfrontowali swoje, często osobiste, przy tym refleksyjne spostrzeżenia, wynikające z analitycznego oglądu fotografii.
Istotny walor opiniowanej publikacji wynika i z tego, że otwiera ona szerszą perspektywę badawczą dla rozwinięcia kwestii hierofanii, w postać monografii, która byłaby oparta również na źródłach pisanych (pamiętniki, dzienniki) i wywołanych (wywiady, ankiety).
Generalnie, wysoko oceniam inicjatywę wydawniczą Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Ethnos”, uważając, że w pełni zasługuje ona na publikację nie tylko w formie elektronicznej, ale także w postaci tradycyjnej – książkowej. Tego typu publikacja przyczyniłaby się do upowszechnienia wiedzy o hierofanii oraz umożliwiłaby zaprezentowanie ogółu fotografii, które prezentują sobą nie tylko walory dokumentacyjne, ale też wysoki poziom artystyczny.
Z recenzji prof. Andrzeja Lecha
Wydawca:
Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Ethnos
Legionów 19 lok 18, 91-069 Łódź
e-mail: ethnos.lodz@gmail.com
Redakcja:
Andrzej Białkowski, Katarzyna Białkowska, Bogdan Sobieszek
Autorzy:
Andrzej Białkowski, Barnaba Bonati, Robert Dzięcielski, Jarosław Eichstaedt, Damian Kasprzyk, Katarzyna Orszulak-Dudkowska, Krystyna Piątkowska, Alicja Woźniak, Piotr Wypych, Michał Żerkowski
Recenzent:
dr hab. Andrzej Lech
Opracowanie graficzne i skład:
Justyna Purczyńska
Zdjęcia:
Andrzej Białkowski, Piotr Wypych
Grafiki:
Piotr Wypych
Koordynacja projektu:
Maria Nowacka, Andrzej Białkowski, Piotr Wypych
Tłumaczenie (język angielski)
Zofia Adrianna Nowacka